przyjmij me serce spragnione
Miłości Twej Niepojętej,
Zechciej wyzwolić mnie z pęta
grzechu co ciągle mnie nęka
i spraw bym miłowała,
troszczyła się i szanował
każdego napotkanego bliźniego,
i także siebie samego.
O stoisz już u mego progu,
Gościu czekany w mym domu.
Drzwi otwieram
Ty wchodzisz - i życie me wyswobodzisz.
Blaskiem Swym mnie otulasz
jak w stajence Święta Matula.
O Jezu mój Tyś mym Królem
w sercu tron Ci zbuduję.
Mieszkaj w nim - boś Ty Życie
darz łaskami obficie.
Ja w zamian będę Cię kochała,
w każdym momencie wspominała.
Twe przyjście i narodzenie,
Maryi pokorne milczenie.
Serce me grotą się staje
i chwałę Tobie oddaję
Uwielbiając Boga w Trójcy Jednego
bo mogę się stać dzieckiem Jego.
"On wschodzi w ciemnościach jak światło dla prawych,
łagodny, miłosierny i sprawiedliwy." PS 112, 4
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku życzę,
abyśmy podążając za przykładem Świętej Rodziny, z wiarą służyli
Najwyższemu Bogu, wypełniając Jego Świętą Wolę w naszym życiu.
Niech Maryja Nasza Matka towarzyszy nam w tej wędrówce otwierając nasze serca na Jezusa,
który jest Odwieczną Prawdą, a Święty Józef uczy miłości, ofiarności i pokory w wypełnianiu codziennych obowiązków. Niech nam wszystkim błogosławi Maleńka Dziecina na ten czas przeżywania Świąt i na każdy dzień Nowego Roku 2016
