Życzę wszystkim owocnego przeżywania tego czasu aby Bóg mógł skutecznie przemienić nasze serce.
Słowo Ks. Piotra
W Środę Popielcową rozpoczęliśmy okres Wielkiego Postu, czyli czas
czterdziestodniowego przygotowania do obchodów Świąt Wielkanocnych. Chcemy
zatrzymać się nad tym czasem, aby lepiej poznać jego liturgię, znaczenie i w
ten sposób lepiej przeżyć te wyjątkowe dni.
Historię tych dni przygotowania do Paschy.
Święto Paschy
zaczęto obchodzić w Kościele w połowie II wieku. Przygotowania do tego Święta
początkowo były krótkie, ograniczały się do jednego lub dwóch dni, potem
stopniowo okres ten przedłużał się do tygodnia. Czterdziestodniowe
przygotowanie do Paschy pojawia się w IV wieku. Trudno dzisiaj określić, który
z Kościołów pierwszy wprowadził tę praktykę, nie mamy odpowiednich dokumentów
ani świadectw. Skoro jednak ta praktyka przyjęła się tak powszechnie w całym
Kościele, to znaczy, że odpowiadała duchowej potrzebie chrześcijan.
Dlaczego okres przygotowania do świąt trwa aż
40 dni?
Odpowiedź
jest prosta. Liczba 40 w Piśmie Świętym posiada bardzo bogatą symbolikę; oto
przez 40 dni Mojżesz przebywał na Górze Synaj (Wj 24,18), 40 dni Chrystus
pościł na pustyni zanim rozpoczął publiczną działalność (Mt 4,2). Chrześcijanie
starali się bardzo, aby ten czas przygotowania do Święta Paschy wynosił
rzeczywiście 40 dni. I stąd nawet został przesunięty początek Wielkiego Postu z
pierwszej niedzieli tego okresu na Środę Popielcową.
W jaki sposób chrześcijanie w IV, V i VI
wieku przeżywali okres wielkopostny?
Przeżywali
go w podwójnym wymiarze. W IV wieku czas przygotowania się do Paschy był czasem ostatecznego przygotowania do
przyjęcia chrztu. Oto do tego sakramentu przygotowują się ludzie
dorośli, są już nawet katechumenami od dłuższego czasu, ale w tym właśnie roku chcą przyjąć chrzest, bierzmowanie i uczestniczyć w Eucharystii w sposób pełny, czyli przyjąć Komunię Świętą. Zapisują się u biskupa i rozpoczynają czterdziestodniowe przygotowanie. Przychodzą codziennie, aby słuchać słowa Bożego, modlić się, przygotowują się do chrztu. Domyślamy się, że tej grupie przygotowującej się do chrztu towarzyszą również chrześcijanie, którzy chcą na nowo przemyśleć swój chrzest i pogłębić swoją wiarę. Ale jednak powoli chrzest osób dorosłych ustaje w Kościele; chrzci się dzieci. Nie ma już takiego przygotowania do chrztu jak kiedyś. A okres 40 dni staje się czasem przygotowania do Świąt Wielkanocnych. Wielki Post zmienił swój charakter; staje się okresem przemiany, pokuty, nawrócenia i odnowy życia.
dorośli, są już nawet katechumenami od dłuższego czasu, ale w tym właśnie roku chcą przyjąć chrzest, bierzmowanie i uczestniczyć w Eucharystii w sposób pełny, czyli przyjąć Komunię Świętą. Zapisują się u biskupa i rozpoczynają czterdziestodniowe przygotowanie. Przychodzą codziennie, aby słuchać słowa Bożego, modlić się, przygotowują się do chrztu. Domyślamy się, że tej grupie przygotowującej się do chrztu towarzyszą również chrześcijanie, którzy chcą na nowo przemyśleć swój chrzest i pogłębić swoją wiarę. Ale jednak powoli chrzest osób dorosłych ustaje w Kościele; chrzci się dzieci. Nie ma już takiego przygotowania do chrztu jak kiedyś. A okres 40 dni staje się czasem przygotowania do Świąt Wielkanocnych. Wielki Post zmienił swój charakter; staje się okresem przemiany, pokuty, nawrócenia i odnowy życia.
Bardzo
głęboką i ciekawą liturgię Wielkiego Postu posiadał Kościół rzymski. W Rzymie
powstała tak zwana liturgia stacyjna. Wierni Rzymu pod przewodnictwem papieża,
każdego dnia Wielkiego Postu gromadzili się w innym kościele miasta. Wszyscy w
sposób wspólnotowy przeżywali, dzień po dniu, okres Wielkiego Postu. Kościół
rzymski rozpoczynał okres Wielkiego Postu w Bazylice św. Sabiny i do dnia
dzisiejszego tradycja ta jest nadal żywa. Co roku Ojciec Święty w Środę
Popielcową udaje się do tej Bazyliki z pobliskiego klasztoru Ojców
Benedyktynów, gdzie poświęca i błogosławi popiół i posypuje nim wiernych. W ten
sposób trwa ta tradycja, rozpoczęta przed wiekami. Tak tworzył się ten czas,
który często nazywamy naszym wyjściem z Jezusem na pustynię.
W jaki sposób dzisiaj mamy przeżywać ten czas
przygotowania do Wielkiej Nocy?
Czas
Wielkiego Postu obecnie ma podwójny charakter. Z jednej strony jest to przypomnienie chrztu, lub przygotowanie do
niego, ponieważ w niektórych miejscach na całym świecie wierni dorośli
przygotowują się do chrztu i przyjmują chrzest w Wigilię Paschalną. Ale czas
Wielkiego Postu ma również charakter
nawrócenia, charakter pokutny, a takie zbliżenia się do Chrystusa.
Przecież wszyscy potrzebujemy tej wewnętrznej przemiany i wewnętrznej odnowy
naszego ducha.
Wiele
razy powracają tu słowa: „czterdziestodniowy czas przygotowania do świąt
Paschalnych”. Chrześcijanie zawsze przygotowywali się i zawsze pościli. Mieli
oni określone dni tygodnia, w które powstrzymywali się od pokarmu. Ale ten czas
Wielkiego Postu był czasem postu wyjątkowego, trwającego 40 dni. Czyli jest to
inny post, odróżniający się od tych zwykłych postów, a przede wszystkim od
postu tygodniowego.
Nabożeństwa podczas Wielkiego Postu
W
Wielkim Poście odprawiane są nabożeństwa Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali.
Droga Krzyżowa – Via Dolorosa, to nabożeństwo składające się z czternastu
stacji (bez stacji zmartwychwstania, gdyż jest to nabożeństwo pasyjne), w
którym rozważamy mękę i śmierć Jezusa Chrystusa. Do powstania tego nabożeństwa
przyczyniło się między innymi: znalezienie relikwii Krzyża Świętego, wyprawy
krzyżowe, a także pielgrzymki do Jerozolimy. Jedną z pierwszych Dróg Krzyżowych
w Polsce jest Droga Krzyżowa w Kalwarii Zebrzydowskiej. Innym nabożeństwem są
Gorzkie Żale, które powstały w Polsce. Napisał je ks. Wawrzyniec Benik ze
Zgromadzenia Księży Misjonarzy. Modląc się, rozważamy mękę Jezusa i ból będącej
przy Nim Maryi. W każdą niedzielę Wielkiego Postu w kościołach śpiewana jest
jedna z trzech części Gorzkich Żali.
Zachęta
Wykorzystajmy
okres Wielkiego Postu jak najlepiej. Znajdźmy czas na uczestniczenie w
piątkowej Drodze Krzyżowej i niedzielnych Gorzkich Żalach. Niech czas pokuty
będzie dojściem do „do człowieka doskonałego, do miary wielkości według Pełni
Chrystusa” (Ef 4,13).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz